Viktor Orban wycofuje z konserwatywnej Unii Europejskiej partię rządzącą na Węgrzech

Premier Węgier Viktor Orban wycofał partie z centroprawicowej organizacji Parlamentu Europejskiego, co miało na celu wydalenie ich z demokratycznego odwrotu kraju.
Bruksela – Od wielu lat węgierski przywódca Viktor Orban ściera się z Unią Europejską, ponieważ podkopuje demokrację w kraju, ale raz po raz sojusze konserwatywnych partii europejskich chronią go przed surową karą.
Stosunki między Orbanem a centroprawicową organizacją Europejską Partią Ludową osłabiły się wraz z rozwojem autorytaryzmu, a koalicja sugerowała, że ​​ostatecznie może on zostać deportowany.Jednak w środę Oban podniósł się pierwszy i wycofał swoją partię Fidz z grupy.
Członkostwo w tej organizacji czyni Orbana i Fidesza wpływowymi i legalnymi w Europie.W skład partii wchodzą konserwatyści głównego nurtu, tacy jak chrześcijańscy demokraci w Niemczech, Republikanie we Francji i Forza Italia we Włoszech, i jest najpotężniejszą frakcją w Parlamencie Europejskim.
Nie trzeba już zapewniać mu osłony, może to przynieść ulgę centroprawicowej grupie.Przez długi czas niektórzy europejscy konserwatyści narzekali, że tolerowanie Albana oznacza niszczenie ich zasad, umożliwiając jemu i temu, co nazywa „wolnymi narodami”.
Izolacja potężnych sojuszników UE, którzy od dawna chronili go przed antydemokratycznym odwrotem, może sprawić, że Węgry desperacko będą potrzebować funduszy unijnych.Jego rząd liczy na pozyskanie miliardów euro z unijnych funduszy stymulacyjnych na walkę z koronawirusem, które są ściśle powiązane z przestrzeganiem praworządności.
Jednak Orban może zdecydować się na wystąpienie z Europejskiej Partii Ludowej ze względu na odwagę polityczną, mając nadzieję na ugruntowanie swojego wizerunku europejskiego zdrajcy, gdyż stoi on w obliczu najpoważniejszego kryzysu w Europie od objęcia urzędu w 2010 roku.
Węgierski system opieki zdrowotnej znajduje się pod presją rosnącej pandemii wirusa koronowego.Epidemia pozostaje w dużej mierze niekontrolowana, a warunki gospodarcze stają się coraz bardziej chaotyczne.Opozycja zjednoczyła się i w przyszłym roku odbędą się pierwsze wybory.Przejmij stery u pana Orbana.
W polityce europejskiej nie jest jasne, czy Orban i Fides sprzymierzą się z jakąkolwiek inną organizacją nacjonalistyczną, populistyczną lub skrajnie prawicową, taką jak Partia Sojuszników we Włoszech.
W miarę jak Orban wyeliminował niezależność węgierskiego sądownictwa i większości mediów, wziął na cel grupy społeczeństwa obywatelskiego, dusił dysydentów i wypędzał uchodźców z ogarniętej wojną Syrii, presja wewnątrz Europejskiej Partii Ludowej wzrosła.Im większy był, tym musiał go odrzucić.
Organizacja zawiesiła działalność Fideszu w 2019 r., a niedawno zmieniła swój regulamin, aby ułatwić wydalanie członków.W oświadczeniu poinformowała, że ​​decyzję o wydaleniu Fidza będzie głosować na kolejnym posiedzeniu, które się jeszcze nie odbyło.
W swoim piśmie informującym o swoim wystąpieniu z Fides Orban stwierdził, że podczas gdy kraje walczą z koronawirusem, Europejska Partia Ludowa jest „sparaliżowana wewnętrznymi problemami administracyjnymi” i „próbuje uciszyć Węgierski Kongres Ludowy”.
Manfred Weber, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Unii Europejskiej, powiedział, że jest to „dzień żałoby” dla grupy i podziękował ustępującym członkom Fideszu za ich wkład.Oskarżył jednak Orbana o „ciągłe ataki” na rozbitą UE i praworządność na Węgrzech.
Nawet bez 12 członków Fideszu Europejska Partia Ludowa nadal jest największą partią w Parlamencie Europejskim, a przedstawiciele Fideszu nie stracą żadnych praw w Parlamencie.
Długoterminowy rozłam między Obanem a grupą centroprawicową podkreśla, jak korzystne są te relacje dla obu stron.
Przez długi czas konserwatyści głównego nurtu w Europie niechętnie podejmują zdecydowane działania przeciwko Orbánowi, ponieważ osobiście skłaniają się ku prawicy i ostrożnie podchodzą do wyzwań stawianych przez wschodzące partie skrajnie prawicowe.
Fidesz głosował na ich ugrupowanie, które z kolei wspierało lub przynajmniej tolerowało Orbana za metodyczny demontaż krajowego systemu demokratycznego.
Dla Albana członkostwo w Europejskiej Partii Ludowej straciło na atrakcyjności, ponieważ od dłuższego czasu ogranicza jego kontakty z sojusznikami.
Straci swojego głównego sojusznika, kanclerz Niemiec Angelę Merkel (Angela Merkel), która wkrótce złoży rezygnację.Analitycy twierdzą, że Orban obliczył, że jest mało prawdopodobne, aby utrzymywał intymne relacje z tymi, którzy podążają za panią Merkel, więc to grupowanie nie jest już dla niego przydatne.
R. Daniel Kelemen, profesor nauk politycznych europejskich na Uniwersytecie Rutgers, powiedział, że na sojuszu Orbana i Merkel skorzystały obie strony."Pan.Powiedział, że Orban otrzymał ochronę polityczną i legitymację, a pani Merkel uzyskała prawo do głosowania w sprawie programu politycznego przedstawicieli Orbana w Parlamencie Europejskim, a także preferencyjne traktowanie niemieckich firm na Węgrzech.
W rezultacie „unia, która na poziomie krajowym jest uważana za nie do zaakceptowania, zwykle powstaje na poziomie UE” – stwierdził.
Powiedział: „Partia Merkel nigdy nie sprzymierzy się z niemiecką skrajnie prawicową partią ani żadną partią autorytarną”.„Jestem jednak bardzo szczęśliwy, że mogę sprzymierzyć się z autorytarną partią Orbána na szczeblu unijnym, głównie dlatego, że niemieccy wyborcy nie zdawali sobie z tego sprawy.To się stało."
Kiedy Obana objął były prezydent Donald Trump, administracja Bidena skrytykowała jego politykę na Węgrzech.
Orban zakłócił węgierski system demokratyczny, co doprowadziło do tego, że wybitni obserwatorzy stwierdzili, że kraj ten nie jest już demokracją, często oskarżając europejskich konserwatystów o uczynienie go demokracją.
W 2015 r., kiedy ponad milion uchodźców uciekło do Europy, aby szukać bezpieczeństwa w Syrii, Orban zbudował mur na węgierskiej granicy i nałożył surowe kary na osoby ubiegające się o azyl w tym kraju.
Stanowisko pana Aubana popierają ci w Unii Europejskiej, którzy grożą przybyciem uchodźców do Unii Europejskiej.
Frank Engel, szef Chrześcijańsko-Społecznej Partii Ludowej w Luksemburgu i członek organizacji centroprawicowej, powiedział: „To nie jest średniowiecze”.„To jest XXI wiek.Europejska cywilizacja chrześcijańska jest w pełni zdolna do obrony bez konieczności wznoszenia płotu przez pana Albana.”


Czas publikacji: 26 marca 2021 r
Czat online WhatsApp!